W końcu maja liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 906,0 tys. osób i była o 32,3 tys. osób niższa niż w końcu kwietnia oraz o 96,2 tys. osób niższa niż przed rokiem. Stopa bezrobocia wynosząc 5,4% okazała się niższa niż w kwietniu o 0,2 pkt proc. i jednocześnie o 0,7 pkt proc. niższa niż przed rokiem. Tempo spadku stopy bezrobocia w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego utrzymuje się na tym samym poziomie od pięciu miesięcy.
Z majowego zestawienia danych GUS wynika, że najwyższe bezrobocie rejestrowane miało miejsce w województwach: warmińsko-mazurskim (9,2%), podkarpackim (8,1%) i kujawsko-pomorskim (8,1%); najniższe zaś w wielkopolskim (2,9%), śląskim (4,0%) i małopolskim (4,4%). W stosunku do wyników z kwietnia, bezrobocie we wszystkich województwach nieznacznie spadło.
Należy mieć jednak na uwadze, że z przyczyn sezonowych bezrobocie w pierwszych miesiącach roku jest najwyższe, począwszy zaś od marca zaczyna spadać. Jest to głównie związane z notowanym w przełomie roku niższym popytem na pracowników sezonowych w budownictwie i rolnictwie i niższym niż latem popytem na pracowników w szeroko rozumianej obsłudze ruchu turystycznego. Począwszy od marca zatrudnienie sezonowe zaczyna rosnąć.
Przeciętne uposażenie w pierwszych pięciu miesiącach roku wyniosło dla całego kraju 5091 PLN w przemyśle i 5029 PLN w budownictwie. W stosunku do danych z pierwszych czterech miesięcy roku płace w budownictwie okazały się o ok. 100 PLN wyższe, w przemyśle zaś pozostały na tym samym poziomie. Najwyższe płace w przemyśle notowane są w województwach: mazowieckim (5701 PLN), śląskim (5609 PLN), dolnośląskim (5510 PLN); najniższe zaś w warmińsko-mazurskim (4234 PLN), podlaskim (4398 PLN) i podkarpackim (4422 PLN). Najwyższe płace w budownictwie notowano zaś w województwach: mazowieckim (6385 PLN) i dolnośląskim (5353 PLN) i wielkopolskim (4985 PLN); najniższe zaś w lubelskim (3872 PLN), podkarpackim (3954 PLN) i świętokrzyskim (3985 PLN).
Produkcja sprzedana przemysłu w maju okazała się taka sama jak w kwietniu i jednocześnie o 7,7% wyższa niż przed rokiem. Stabilizacja sprzedaży między kwietniem a majem nie jest typowa, zazwyczaj oczekuje się tu lekkiego wzrostu (przed rokiem wyniósł on 1,4%). Jednak po bardzo dobrym kwietniu tego roku o wzrost było trudniej. Przeciętnie w pierwszych czterech miesiącach roku produkcja sprzedana przemysłu okazała się o 7,0% wyższa niż przed rokiem. W tym samym ujęciu szczególnie dobrze prezentowały się wzrosty zanotowane w województwach lubelskim i podlaskim, gdzie produkcja była wyższa niż przed rokiem odpowiednio o aż 13,2% i 12,9%.
Wydajność w przemyśle w okresie I-V 2019 wzrosła przeciętnie o 4,7%. Najwyższy wzrost wydajności przemysłu względem analogicznego okresu roku ubiegłego miał miejsce w województwach: lubelskim (10,5%), podkarpackim (8,9%), zachodniopomorskim (8,7%); najniższy zaś w lubuskim (spadek o 0,6%), małopolskim (wzrost o 1,6%), opolskim (wzrost o 2,2%).
Produkcja budowlano-montażowa w maju okazała się o 5,3% wyższa, niż w kwietniu i jednocześnie o 9,6% wyższa niż przed rokiem. Wydajność w budownictwie w pierwszych pięciu miesiącach roku okazała się wyższa niż w analogicznym okresie o 17,7%. Najwyższy wzrost wydajności miał miejsce w województwach: świętokrzyskim (36,8%), lubelskim (26,0%) i lubuskim (23,5%); najniższy zaś w województwach: warmińsko-mazurskim (spadek o 1,6%), śląskim (wzrost o 1,5%) i małopolskim (wzrost o 1,9%).
materiał: Karolina Makijewska starszy specjalista Biuro Polityki Gospodarczej i Spraw Członkowskich Krajowa Izba Gospodarcza Warszawa
opracowanie: Leszek Niedaleki