Reklama

Reklama

Reklama video

Wieści z Unii: Dzień Wody we Wrocławiu

Z okazji Światowego Dnia Wody w dniach 21-22 marca we Wrocławiu odbyła się konferencja „Powódź i susza – jak chronić ludzi w zgodzie z naturą” poświęcona przyjaznym przyrodzie sposobom ochrony przed powodzią i łagodzenia skutków suszy.

Dzień Wody we Wrocławiu Z powodu zmian klimatu Polskę czekają w nadchodzących latach coraz dłuższe okresy suszy. Jednocześnie wzrastać będzie częstotliwość występowania gwałtownych i bardzo intensywnych opadów, niosąc ze sobą zwiększone ryzyko powodzi. Zmiany te oznaczają konieczność wypracowania nowego podejścia do zarządzania zasobami wodnymi i ochrony wód w Polsce. Zarówno hydrolodzy jak i ekonomiści są tutaj zgodni – skuteczne i opłacalne działanie musi polegać na współpracy z naturą, a nie działaniu wbrew niej.  O spójnej i opartej na nauce i najlepszych praktykach gospodarce wodnej, która będzie traktowała rzeki jako pełnowartościowe ekosystemy rozmawiali uczestnicy konferencji „Powódź i susza – jak chronić ludzi w zgodzie z naturą” organizowanej przez Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej we Wrocławiu, Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć oraz Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu.

Dzień Wody we Wrocławiu Podczas pierwszego dnia konferencji w budynku Uniwersytetu Ekonomicznego zebrało się ponad sto osób reprezentujących instytucje rządowe, samorządowe, uczelnie, przedsiębiorców oraz organizacje społeczne. W imieniu organizatorów gości powitali Jacek Wasik, dyrektor Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej we Wrocławiu, jego magnificencja rektor UE we Wrocławiu prof. dr hab. Andrzej Kaleta, oraz Joanna Furmaga – prezes Związku Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć.

Inauguracyjny wykład prof. Bożena Ryszawskiej z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu wprowadził uczestników konferencji w tematykę zmian klimatu i konieczności wypracowania nowego paradygmatu gospodarczego, który nie byłby zależny od niepohamowanej eksploatacji skończonych zasobów przyrodniczych Ziemi.

Dzień Wody we Wrocławiu Pierwszą prelekcję na temat rzek wygłosił dr Andrzej Mikulski z Zakładu Hydrobiologii Uniwersytetu Warszawskiego, który mówił o wynikach swoich badań nt. zdolności naturalnych rzek do samooczyszczania. W odróżnieniu od rzeki skanalizowanej, z uproszczonym kształtem koryta, rzeka naturalna jest w stanie na dość krótkim odcinku pozbyć się wprowadzanych do niej zanieczyszczeń. Zawiesiny i substancje biogenne są deponowane na płyciznach (których brak w ciekach uregulowanych), pochłaniane przez przybrzeżne kompleksy roślinne i rozkładane przez mikroorganizmy w intensywnie mieszanej, natlenionej wodzie. Jest to jedna z tzw. usług ekosystemowych świadczonych przez rzekę, której ekonomiczną wartość daje mierzyć na wiele sposobów (i jest ona bardzo wysoka). W sytuacji zwiększonego zagrożenia suszą, a zatem również niedoborem czystej wody pitnej, nie należy niszczyć tego potencjału rzek.

Dzień Wody we Wrocławiu Prof. Wiktor Kotowski z Instytutu Botaniki Uniwersytetu Warszawskiego mówił o roli nadrzecznych mokradeł w stabilizowaniu reżimu hydrologicznego zlewni rzecznych. Podkreślił, że przywrócenie rzekom mokradeł i bagiennych stref buforowych jest kluczowe nie tylko z punktu widzenia przeciwdziałania suszom i powodziom, ale zbawiennie wpływa również na obniżenie eutrofizacji wód. Nadrzeczne mokradła retencjonują wodę, przywracają ją do lokalnego obiegu, spłaszczają fale wezbraniowe, są kluczowym miejscem rozrodu ryb, bezkręgowców i ptaków oraz stanowią wraz z rzeką naturalne, szerokie korytarze ekologiczne.

Dr Przemysław Nawrocki z fundacji WWF Polska przedstawił zgromadzone przez fundację dane na temat tzw. prac utrzymaniowych na małych rzekach oraz ich wpływu na dostępność wody i bezpieczeństwo powodziowe. W Polsce pokutuje wciąż przekonanie, że rzeki należy odmulać, pogłębiać i prostować, podczas gdy takie działanie – poza dewastacją ekosystemów – przyspiesza spływ wód, osuszając obszar zlewni i zwiększając ryzyko niszczycielskich wezbrań na głównej rzece.

Dzień Wody we Wrocławiu Serię wykładów zakończyła prezentacja dr Marty Wiśniewskiej, hydrolożki z Fundacji Greenmind, która na przykładach rzek Missisipi i górnej Wisły pokazała, jak spirala interwencji hydrotechnicznych, opartych na niedoskonałym i niepełnym rozumieniu funkcjonowania systemu rzecznego, doprowadziła do zwiększenia zagrożenia powodzią i do obniżenia poziomu wód gruntowych.Ostatnim punktem w programie pierwszego dnia była dyskusja panelowa, w której wzięli udział przedstawiciele instytucji państwowych (Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Ministerstwa Środowiska i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) oraz przedstawiciele środowiska akademickiego i pozarządowego. Osią dyskusji było pytanie o to, czy w świetle zaprezentowanej wiedzy niezbędna jest zmiana filozofii zarządzania wodami w Polsce.

Dzień Wody we Wrocławiu W dyskusji Rafał Gaczyński z Departamentu Edukacji Ekologicznej w Ministerstwie Środowiska zwrócił uwagę, że zmiana filozofii i podejścia jest konieczna, ale już się dzieje – częścią jej było np. powołanie PGW Wody Polskie – jednego organu odpowiedzialnego za gospodarkę wodną i ekologiczny stan wód w całym kraju. Poza tym wiele miast wdraża już projekty adaptacyjne i rozwija błękitną i zieloną infrastrukturę. Mówił o konieczności realizowania przede wszystkim inwestycji, które najmniej ingerują w środowisko.

Anna Mitraszewska, reprezentująca Departament Adaptacji do Zmian Klimatu i Zagrożeń Środowiska, NFOŚiGW, podkreśliła kompletną zmianę podejścia NFOŚiGW do gospodarki wodnej, jaka zaszła w ostatnich latach. Finansowanie ogromnych, kosztownych i nieraz bardzo kontrowersyjnych projektów hydrotechnicznych, jakie trwało do roku 2015, zastąpione zostało obecnie wsparciem dla opracowywania i wdrażania planów adaptacji miast do zmian klimatu.

Roman Konieczny, reprezentujący Koalicję Ratujmy Rzeki, zwrócił uwagę na fakt, że dane o powodziach ani o stratach powodziowych nie są systematycznie gromadzone, wskutek czego nie mamy nawet odpowiedniej bazy wiedzy, by skutecznie planować ochronę przeciwpowodziową. Brak również instrumentów pozwalających ocenić skuteczność poszczególnych rodzajów działań  i poprawić je.

Dr Zbigniew Piepiora z Katedry Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zaprezentował bodaj analizę kosztów, jakie pociągają za sobą coraz częściej nawiedzające nas powodzie. Podkreślił, że racjonalna gospodarka wodna musi opierać się na rzetelnych danych nt. bezpośrednich i pośrednich kosztów, jakie niosą ze sobą coraz częstsze i intensywniejsze zjawiska ekstremalne.

 

 

Drugi dzień konferencji, poświęcony był prezentacji studiów przypadków oraz dyskusji w gronie ekspertów, przedstawicieli instytucji publicznych (samorządów, ministerstw, PGW Wody Polskie) oraz firm konsultingowych i projektowych przygotowujących inwestycje wodne. Zaprezentowane i przedyskutowane zostały projekty, zrealizowane już na odcinku dolnej i środkowej Odry, w których dobro przyrody i ekosystemów rzecznych skutecznie pogodzono z koniecznością zapewnienia ludziom bezpieczeństwa. Warsztaty zakończyła prezentacja i dyskusja nt. finansowanego przez Bank Światowy programu ochrony przeciwpowodziowej dla Wisły i Odry.

Konferencję współorganizowało Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej we Wrocławiu, Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć oraz Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu. Jej partnerami byli: Koalicja Ratujmy Rzeki, Nauka dla Przyrody oraz Nauka o Klimacie. Wydarzenie objął patronatem prezydent miasta Wrocławia Jacek Sutryk.

 

WIĘCEJ INFORMACJI NA TEN TEMAT <<==>> LINK

 

materiał: Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce
tekst i zdjęcia: Polska Zielona Sieć www.zielonasiec.pl / Wydział Prasy Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce
opracowanie: Radio Biper Biała Podlaska

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama