Policjanci bialskiej drogówki każdego dnia dbają o bezpieczeństwo na naszych drogach. W ciągu ostatnich świątecznych dni zatrzymali uprawnienia kolejnym kierowcom, którzy przekroczyli dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o ponad 50 km/h. Kierowcy stracili prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące. Apelujemy o rozwagę i „zdjęcie nogi z gazu”. Prędkość zabija!
Policjanci bialskiej drogówki każdego dnia dbają o bezpieczeństwo na drogach. Również w okresie świątecznym patrolowali teren powiatu, by zapewnić bezpieczeństwo podróżnym. Niestety nadal nie wszyscy stosują się do obowiązujących przepisów. Wczoraj mundurowi zatrzymali uprawnienia dwóm kierowcom, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. W obydwu przypadkach popełnione wykroczenie zarejestrował policyjny videorejestrator.
Przed godziną 11:00 w miejscowości Rogoźniczka, na drodze krajowej K-2, policjanci zatrzymali do kontroli BMW. Za kierownicą auta siedział 41-letni mieszkaniec powiatu łosickiego. Powodem kontroli było przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 59 km/h. Mężczyzna został ukarany punktami oraz mandatem karnym.
Pół godziny później w miejscowości Tłuściec, również na krajowej „dwójce” policjanci zauważyli samochód osobowy marki Honda. Jego kierowca pędził w terenie zabudowanym 121 km/h, dozwoloną prędkość przekraczając o 71 km. Samochodem kierował 47-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna popełnione wykroczenie tłumaczył faktem, że spieszy się do rodziny. Ukarany został mandatem oraz punktami karnymi. Obydwaj kierowcy stracili również uprawnienia na okres 3 miesięcy.
Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek. Przypominamy, że kierowca który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym minimum o 50 km/h straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Pamiętajmy, że brawura oraz prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Pamiętając o bezpieczeństwie własnym i innych uczestników ruchu stosujmy się do przepisów!
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst : Barbara Salczyńska-Pyrchla KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Gwalbert Krzewicki