Niedługo cieszył się łupem sprawca kradzieży „na wyrwę”. Wczoraj na ulicy Piłsudskiego w Białej Podlaskiej 50-latek z gminy Konstantynów wyrwał kobiecie torebkę i uciekł. Dzięki współpracy policjantów kilku bialskich wydziałów mężczyzna został zatrzymany po niespełna dwóch godzinach i trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszy zarzut kradzieży, za popełnienie której grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po 13.00 do dyżurnego bialskiej komendy zadzwoniła mieszkanka gminy Rokitno i poinformowała, że znany jej mężczyzna wyrwał z jej rąk torebkę i uciekł. Pokrzywdzona straciła 18.000 złotych oraz dokumenty.
Skierowani na miejsce policjanci „patrolówki” natychmiast zaczęli przeczesywanie miasta w poszukiwaniu sprawcy. W sprawę zaangażowali się także funkcjonariusze wydziałów zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu i przestępczości gospodarczej. Dzięki ich wspólnym wysiłkom jeszcze przed upływem dwóch godzin mundurowi zatrzymali 50-letniego mieszkańca gminy Konstantynów, który dokonał kradzieży. Mężczyzna miał przy sobie torbę z pieniędzmi i dokumentami.
50-latek trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj zostanie mu przedstawiony zarzut kradzieży. Maksymalna kara jaką kodeks karny przewiduje za to przestępstwo wynosi pięć lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzona odzyskała już całość skradzionego jej mienia.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst : Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Gwalbert Krzewicki