Kolejne osoby trudniące się przemytem przekonały się, że nie jest to opłacalny „biznes”. Nie tylko straciły całą kontrabandę, ale także przerobione i użyte do nielegalnego procederu pojazdy.
23 marca br. do odprawy celno-skarbowej zgłosił się 25-letni obywatel Białorusi. Kierujący samochodem marki Citroen C4 na białoruskich numerach rejestracyjnych zadeklarował przywóz wyrobów tytoniowych zgodnie z obowiązującymi normami. Po wstępnych oględzinach pojazdu funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Sławatyczach skierowali auto do szczegółowej kontroli. W trakcie rewizji odkryli, że w przerobionych tylnych podłużnicach i desce rozdzielczej citroena ukryto papierosy „Korona” i „Mińsk” bez polskich znaków akcyzy. Łącznie ze skrytek wydobyto 583 paczki papierosów o wartości rynkowej ponad 7,6 tys. zł.
Podejrzany przyznał się do własności towaru, odmówił jednak złożenia wyjaśnień. Przystosowany do nielegalnego procederu pojazd zatrzymano jako dowód w sprawie karnej skarbowej.
Kolejny samochód osobowy służący do przemytu został zajęty przez funkcjonariuszy z Oddziału Celnego w Zosinie.
24 marca br. do odprawy celno-skarbowej zgłosił się obywatel Litwy. Kierujący Toyotą na litewskich numerach rejestracyjnych także zadeklarował przywóz wyrobów tytoniowych zgodnie z obowiązującymi normami. Funkcjonariusze nabrali jednak wątpliwości co do prawdziwości złożonej przez podróżnego deklaracji i poddali auto szczegółowej rewizji. W przerobionej podłodze i tylnym pasie pojazdu wykryli 1798 paczek „trefnych” papierosów. Wartość rynkowa ujawnionej kontrabandy wyniosła około 63,4 tys. zł.
Podejrzany przyznał się do próby przemytu. Oświadczył, że papierosy nabył w Łucku (Ukraina) i zamierzał sprzedać je na Litwie. Wobec podejrzanego wszczęto postępowanie karne skarbowe, a przystosowany do nielegalnego procederu samochód zatrzymano jako dowód w sprawie.
materiał: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
