Lubelska Służba Celno-Skarbowa z „żelazną” konsekwencją rekwiruje samochody osobowe, które zostały przerobione i użyte do przemytu wyrobów tytoniowych. Przekonały się o tym kolejne osoby zajmujące się tym nielegalnym procederem.
16 marca br. do odprawy celno-skarbowej zgłosił się 32-letni obywatel Białorusi. Kierujący samochodem marki Audi na białoruskich numerach rejestracyjnych zadeklarował przywóz wyrobów tytoniowych zgodnie z obowiązującymi normami. Po wstępnych oględzinach pojazdu funkcjonariusze z Oddziału Celnego Drogowego w Terespolu zadecydowali o skierowaniu auta do szczegółowej kontroli. W trakcie rewizji odkryli, że w specjalnie przerobionych drzwiach i zbiorniku paliwa audi ukryto papierosy „Rothmans” bez polskich znaków akcyzy. Łącznie ze skrytek wydobyto 666 paczek papierosów o wartości rynkowej ponad 8,7 tys. zł.
Podejrzany przyznał się do własności towaru, odmówił jednak złożenia wyjaśnień. Przystosowany do nielegalnego procederu pojazd zatrzymano jako dowód w sprawie karnej skarbowej.
Kolejny samochód osobowy służący do przemytu został zajęty przez funkcjonariuszy z Oddziału Celnego w Zosinie.
17 marca br. do odprawy celno-skarbowej zgłosił się 61-letni obywatel Ukrainy kierujący Citroenem Xsarą na polskich numerach rejestracyjnych. On również zadeklarował przywóz wyrobów tytoniowych zgodnie z obowiązującymi normami. Funkcjonariusze nabrali jednak wątpliwości co do prawdziwości złożonej przez podróżnego deklaracji i poddali auto szczegółowej rewizji. W przerobionych progach, podłużnicach, podłodze oraz zbiorniku paliwa pojazdu wykryli aż 4883 paczki „trefnych” papierosów. Wartość rynkowa ujawnionej kontrabandy wyniosła około 63,5 tys. zł.
Podejrzany przyznał się do próby przemytu. Oświadczył, że samochód z papierosami miał dostarczyć do Polski i pozostawić na jednej ze stacji benzynowych w Chełmie.
materiał: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie