Zaplanowana na lata 2018-2022 inwestycja budowy i utrzymania zapory przed dzikami wzdłuż wschodniej granicy Polski kosztować będzie podatników blisko 235,4 mln zł. Rozwiązanie te, jako jeden z elementów zapobiegających rozprzestrzenianiu się wirusa afrykańskiego pomoru świń zamieściło Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ubiegłym roku w swojej specustawie. 21 lutego opublikowany został Projekt uchwały Rady Ministrów w tej sprawie.
Płot stanie wzdłuż granicy Polski z Białorusią, Ukrainą i Rosją i przebiegać będzie administracyjnie przez cztery województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie oraz podkarpackie. Długość ogrodzenia wyniesie w całości 1 236,35 km.
Zapora będzie tego samego typu, co ogrodzenie leśne – analogiczne do ogrodzeń stosowanych w drogownictwie (np. autostrady). Składać się będzie m.in. z siatki ocynkowanej o wysokości 2 m, pali drewnianych, bram oraz furt. Pale drewniane planuje się rozmieścić co 2 m, bramy co 5 km, a furty co 2 km.
Projekt uchwały wylicza, że 1 km ogrodzenia będzie kosztował ponad 109 tys. zł, a koszt całkowity budowy płotu wyniesie ponad 129 mln zł (przy uwzględnieniu 25 proc. rezerwy na nieprzewidziane wydatki – 161,4 mln zł). Na pozostałe koszty złożą się wypłaty opłat z tytułu dzierżawy gruntów przeznaczonych na budowę zapory – 58 650 000 zł oraz koszty eksploatacji i utrzymania zapory – 15 335 704 zł. Całkowity koszt inwestycji kształtuje się na poziomie 235,4 mln zł.
W bieżącym roku zaplanowano wydatki na realizację inwestycji w kwocie ok. 84 mln zł, w 2019 r. – 60 mln zł, 2020 – 35 mln zł, 2021 – 35 mln zł, 2022 – 19 mln zł.
W założonym harmonogramie przygotowania i realizacji inwestycji przetarg na projektowanie i roboty budowlane ogłoszony ma być 16 czerwca br.
W uzasadnieniu potrzeby budowy zapory w projekcie uchwały czytamy m.in.:
Afrykański pomór świń (ASF) jest szybko szerząca się, zakaźną i wysoce zaraźliwą chorobą wirusową, na którą podatne są świnie domowe oraz dziki. Skutki wystąpienia choroby związane są z dużymi stratami ekonomicznymi zarówno dla rolników, ze względu na śmiertelność zwierząt sięgającą 100 % pogłowia, jak również dla gospodarki krajowej, ze względu na ograniczenia eksportowe i możliwość zablokowania wywozu świń i mięsa wieprzowego na rynki innych krajów, a w skrajnych przypadkach nawet innych produktów, niezwiązanych bezpośrednio z sektorem branży mięsa wieprzowego.
Skutecznym sposobem ograniczenia rozpowszechniania ASF jest budowa zapory wzdłuż granicy z Białorusią, Ukrainą oraz Rosją.
Czy ta inwestycja jest jednak naprawdę tak potrzebna? Czy kwota 235,4 mln zł o jaką uszczuplony będzie budżet państwa w przeciągu kilku lat da współmierne efekty w przeciwdziałaniu rozpowszechniania się wirusa ASF? Biorąc pod uwagę tak duże koszty inwestycji i skalę przedsięwzięcia, można być niemal pewnym, że zarówno budowa płotu, jak i jego funkcjonowanie będzie stymulowało mnóstwo patologii i niedociągnięć, które w efekcie sprawią, że płot mimo, że oficjalnie będzie stał, to jednak chore dziki jak przechodziły, tak nadal będą przechodzić do Polski.
***
Pierwsze ogniska ASF pojawiły się w Polsce w lutym 2014 r. Wirus przybył od chorych dzików, które przedostały się do Polski prawdopodobnie z obszaru Białorusi. Do tej pory wykryto 107 ognisk ASF u świń oraz 1267 przypadków ASF u dzików. Pod koniec listopada 2017 r. wirus przekroczył granicę Wisły.
materiał: Kraj / Województwo
źródło / grafiki: Projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie ustanowienia programu wieloletniego pod nazwą „Program budowy zapory zapobiegającej przemieszczaniu się dzików na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w celu zwalczania afrykańskiego pomoru świń na lata 2018–2022”