Reklama

Reklama

Reklama video

Wieści z Unii: Prawa człowieka w praktyce

Z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka, Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej zaprosiło studentów Instytut Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego na spotkanie z Wai Wai Nu, prawniczką, aktywistką polityczną i społeczną z Mjanmy, działającą na w obronie praw prześladowanej mniejszości etnicznej i religijnej Rohingja.

Spotkanie z Wai Wai Nu na Uniwersytecie Wrocławskim zgromadziło ponad stu dwudziestu studentów zainteresowanych doświadczeniem aktywistki. Rozmowę z zaproszonym gościem poprzedził wykład Martyny Gacek-Świecik, koordynatorki projektów prawno-człowieczych w Mjanmie w latach 2012-2015, realizowanych przez Fundację Inna Przestrzeń. Gacek-Świecik podzieliła się swoimi doświadczeniami z pracy z organizacjami obywatelskimi w Birmie oraz wprowadziła do obecnej sytuacji politycznej w kraju.

Wai Wai Nu rozpoczęła swój wykład od opowiedzenia studentom o początkach swojej działalności na rzecz przestrzegania praw człowieka w Birmie. Ze względu na działalność polityczną swojego ojca, jako młoda dziewczyna została skazana wraz z innymi członkami rodziny na siedem lat więzienia. To właśnie wtedy postanowiła, że chce pracować na rzecz praw mniejszości: – Postanowiłam działać ze względu na poczucie odpowiedzialności. Nie chciałam stać z boku i biernie przyglądać się łamaniu praw człowieka w moim kraju.

Tematem spotkania była przede wszystkim tragiczna sytuacja ludzi z grupy etnicznej Rohingja, którzy od wielu lat są prześladowani w Mjanmie ze względu na swoje pochodzenie i wyznawaną religię – islam. Wai Wai Nu wywodzi się z tej grupy i aktywnie walczy na arenie międzynarodowej o pomoc dla mniejszości oraz poprawę ich politycznego i społecznego statusu w Birmie: – W tam tym roku ponad trzysta wsi zostało spalonych. To ponad pięć razy więcej niż w ubiegłym roku. Aby pokazać skalę przemocy w Birmie skierowanej przeciwko mniejszości Rohingja, zapytała studentów o liczbę ludności we Wrocławiu: 650 tys. mieszkańców. To prawie tyle samo, 700 tys., ilu ludzi musiało opuścić swoje domy uciekając przed śmiercią i prześladowaniem w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy.

Aktywistka podkreślała, co jest przyczyną przemocy i dramatycznej sytuacji Rohingja w Mjanmie: – To jest wynik złego reżimu politycznego, reżimu wojskowego [wojskowy reżim w Birmie trwał z przerwami od 1962 do 2011 r.], braku poszanowania praw człowieka (…). To także wynik nieudolności przywódców politycznych, którzy nie potrafią postawić się nacjonalistycznym postawom w kraju.

Wai Wai Nu opowiadała studentom o tym, jak widzi swoją rolę jako aktywistki: – Chcę ograniczyć przemoc i dyskryminację wobec różnych grup i mniejszości. To dlatego założyłam organizacje działające na rzecz praw człowieka [Justice for Women Arakan i Women Peace Network Arakan]. W rozmowie ze studentami podkreśliła, jak ważną rolę pełni aktywność, aktywny udział i sprzeciw wobec łamaniu praw człowieka: – Jeśli nie zareagujemy przyszłe pokolenia będą musiały zmierzyć się z jeszcze gorszą rzeczywistością. W nawiązaniu do nasilenia się tendencji nacjonalistycznych w Europie, Wai Wai Nu zwróciła uwagę, że: – takie ruchy są bardzo trudne do opanowania. Dodała, że dla niej wszyscy ludzie są równi każdemu należy się prawo do wolności: – Wierzę w to, że nasza wolność jest powiązana z wolnością innych. Jeśli wolność innych ludzie jest zagrożona, wtedy w każdej chwili nasza też może stać się ograniczana.

Studenci pytali m.in. o postać Aung San Suu Kyi, birmańskiej polityczki, wieloletniej opozycjonistki w czasach reżimu wojskowego, a od 2016 r. szefowej rządu, której obecnie odbierane są nagrody za zasługi na rzecz budowania demokracji w Birmie ze względu na brak reakcji w obronie mniejszości Rohingja. Byli zainteresowani także, w jaki sposób buddyści, nierzadko sami mnisi, argumentują przyzwolenie na przemoc wobec mniejszości muzułmańskiej w ich kraju.

Wydarzeniu towarzyszyła wystawa multimedialna pt. „Przetrwanie”, która powstała z inicjatywy Komisji Europejskiej w Polsce i ukazuje doświadczenie uchodźców oraz migrantów przybywających na wsypę Lesbos oraz mieszkańców wyspy zaangażowanych w aktywną pomoc. Wystawa znajdowała się w holu głównym Instytutu Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

 

 

WIĘCEJ INFORMACJI NA TEN TEMAT <<==>> LINK

 

materiał: Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce
tekst: Wydział Prasy Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce
opracowanie: Radiobiper Biała Podlaska

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama