Czym dziś, w dobie 21 wieku jest WOLONTARIAT? Na to pytanie odpowiedź próbowali znaleźć młodzi ludzie z Polski i Litwy. W tym celu spotkali się w Europejskim Centrum Kształcenia i Wychowania OHP (ECKiW) w Roskoszy. Spotkanie było możliwe dzięki wsparciu pochodzącemu z Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży.
Podczas tygodnia wspólnego pobytu uczestnicy projektu spotkali się z osobami, odwiedzili miejsca i przeprowadzili warsztaty, które łączyło jedno hasło: WOLONTARIAT. Wniosek z tej szkoleniowej przygody jest jeden – WOLONTARIAT to dobry wybór na całe życie.
Niesamowite spotkanie zaczęło się 24 września 2017 roku. Wtedy to do Roskoszy koło Białej Podlaskiej zjechali uczestnicy projektu wraz z opiekunami. W urokliwym i słynącym ze swej bogatej historii miejscu postawili sobie jeden cel – znaleźć odpowiedź na pytanie CZYM JEST WOLONTARIAT?
Już drugi dzień wymiany był zaskoczeniem dla wszystkich. Młodzież zaprosiła na spotkanie Marcina Jakóbiuka z Zakładu Karnego w Białej Podlaskiej i Martę Pomorską, drużynową harcerzy. Opowiadali oni o tym, czym dla nich jest WOLONTARIAT.
– Lubię pomagać innym. Lubię angażować innych. Dodatkowo w mojej pracy wolontariat to świetny sposób na resocjalizację osadzonych w Zakładzie Karnym osób. – mówił Jakóbiuk.
Jednocześnie gość wymienił akcje w których WOLONTARIAT odgrywał ogromną rolę. Mecze charytatywne, aukcje, koncerty czy szeroko zakrojone akcje sprzątania świata.
– Zaczęliśmy od Szlachetnej Paczki. Później była pomoc w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Białej Podlaskiej. Pomoc w organizacji zbiórek i koncertów charytatywnych. Świetnie w tych przedsięwzięciach sprawdzają się młodzi ludzie działający w harcerstwie. Dla nas wszystkich to WOLONTARIAT. – to już słowa Marty Pomorskiej.
Rozmowy te stały się punktem wyjścia do dyskusji. Młodzież zgodnie stwierdziła, że warto być aktywnym, że trzeba i innych zachęcać do WOLONTARIATU. Że bycie WOLONTARIUSZEM to ogromny plus dla własnej osobowości i pozytywny oraz wskazany efekt rozwoju lokalnego społeczeństwa.
Aby utwierdzić się w wypracowanych stanowiskach młodzież wraz z opiekunami postanowiła pracę WOLONTARIUSZY zobaczyć na żywo. W Białej Podlaskiej jest wiele miejsc, gdzie osobo dające siebie, swój czas, swoje umiejętności i zaangażowanie w sposób zupełnie bezinteresowny.
Caritas w Białej Podlaskiej, Warsztaty Terapii Zajęciowej przy Spółdzielni Pracy Chronionej Elremet, Dziupla – świetlica środowiskowa dla dzieci oraz Spółdzielnia Pracy „Bialskie Cuda” w której powstają niezwykle kreatywne gadżety i upominki również przy współpracy z WOLONTARIUSZAMI.
– Na pewno chcąc zostać WOLONTARIUSZEM musimy być poukładani i systematyczni. To nasz czas jest bowiem najważniejszy. Jeśli nim dysponujemy i nie wiemy co z nim zrobić dobrze jest wtedy znaleźć instytucję, która poszukuje lub też wskaże dobrą drogę dla początkujących WOLONTARIUSZY. – mówili młodzieży przedstawiciele odwiedzanych instytucji.
Bo o to, że zajęcie dla WOLONTARIUSZY się znajdzie nikt się nie martwi. Pomocy WOLONTARIUSZY potrzeba nadal więcej niż tych WOLONTARIUSZY jest. Wsparcia oczekują osoby samotne i starsze. Tu wystarczy dosłownie sama obecność drugiego człowieka. Pomoc w zrobieniu zakupów, przeczytanie książki, streszczenie wydarzeń na świecie i w Polsce z prasy czy internetu. Ludziom doskwiera samotność – mówi się, że to plaga rozwiniętego społeczeństwa – tu najlepszym lekarstwem jest po prostu drugi człowiek – bardzo często to właśnie WOLONTARIUSZ.
Jest też coś dla tych, którzy być może czują się mniej pewnie w kontaktach z drugim człowiekiem. Być może lepiej czują się przy zwierzętach. Jest i coś dla nich. WOLONTARIUSZY cały czas poszukuje bialskie schronisko dla bezdomnych zwierząt Azyl. Tu wystarczy jak co tydzień, podczas weekendu wyprowadzimy na spacer kilka psiaków. To już ogromna pomoc dla pracujących tam ludzi i ogromna radość sprawiona bezdomnych, samotnym zwierzętom.
Zajęć, w których WOLONTARIUSZ może się odnaleźć można właściwie wymieniać bez liku. Organizacja zbiórek wymaga WOLONTARIUSZY chodzących po mieście i proszących o datki. Można szyć maskotki, gadżety, a następnie podarować je dzieciom przebywającym w szpitalach czy hospicjach. Można już latem pomyśleć o świątecznych paczkach dla najuboższych. Można pomagać w świetlicach, do których uczęszczają dzieci a oczekują tam zabawy, spędzenia czasu wolnego, pomocy w odrobieniu lekcji czy korepetycji z tematów i przedmiotów, z którymi nie koniecznie dają sobie radę. Można… można… można… można….
Wystarczy tylko dokonać właściwego wyboru i wybrać WOLONTARIAT. Trzeba tylko chcieć!!
materiał: Rdiobiper Biała Podlaska
temat: Europejskim Centrum Kształcenia i Wychowania OHP (ECKiW) w Roskoszy / Biała Podlaska gmina
tekst: uczestnicy projektu
zdjęcia i opracowanie: Gwalbert Krzewicki