Co roku 20 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Uchodźcy. Tego dnia w Domu Europy odbyła się debata „Z Widokiem na uchodźców”. Kim są uchodźcy i jakie mają prawa? Jaką rolę pełni Europejski Urząd Wsparcia w dziedzinie Azylu? Jaka pomoc oferowana jest osobom ubiegającym się o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce? Na te i inne pytanie starali się odpowiedzieć zaproszeni goście.
O aktualnej sytuacji migracyjnej w Unii Europejskiej i naszym kraju rozmawiali Jacek Białas – prawnik Programu Pomocy Prawnej dla Uchodźców i Migrantów w Helsińska Fundacji Praw Człowieka, Timothy Cooper – oficer łącznikowy przy Fronteksie z Europejskiego Urzędu Wsparcia w dziedzinie Azylu (EASO), Magda Rychter – Naczelnik Wydziału Departamentu Pomocy Socjalnej, Urząd ds. Cudzoziemców. Debatę moderowała dr Agnieszka Florczak z Instytutu Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Zebranych gości powitała Natalia Szczucka, Dyrektorka Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej. – Wszyscy wiemy, że kwestia uchodźców to temat bardzo gorący i często dyskutowany. Z tego powodu zaprosiliśmy ekspertów, pracujących na co dzień w tym temacie, żebyśmy mogli porozmawiać i wyjaśnić wątpliwości, które nagromadziły się w debacie publicznej – powiedziała.
Spotkanie rozpoczęło wyjaśnienie podstawowych terminów. W Polsce pojęcie uchodźcy, migranta ekonomicznego czy azylanta jest traktowane przez społeczeństwo wymiennie. Pod względem prawnym każdy termin ma różne znaczenie. Wprowadzenie pozwoliło zebranej publiczności uporządkować treść tych pojęć. – W kraju istnieje poważne pomieszanie terminów. Powszechnie w przestrzeni publicznej wydaje się, że każda osoba, która przemieszcza się poza miejsce zamieszkania jest migrantem. Z tej grupy osób należy odróżnić migrantów przymusowych. Uchodźcą jest bowiem każda osoba, która opuściła swój kraj w obawie przed prześladowaniem w różnej formie – wyjaśnił Jacek Białas.
Magda Rychter wskazała, iż poza zamieszaniem w zakresie pojęć, trudności występują również w rozróżnieniu instytucji i ich kompetencji w zakresie pomocy uchodźcom. Urząd do Spraw Cudzoziemców wspólnie z urzędami wojewódzkimi zajmuje się legalizacją pobytu oraz rozpatrywaniem odwołań od decyzji. Ponadto, prowadzi wykazy osób starających się o uzyskanie legalizacji, w tym osób niepożądanych na terytorium Polski. Najważniejszą jednak kompetencją jest udzielanie ochrony międzynarodowej. Prowadzi także ośrodki dla osób, które czekają na rozstrzygniecie procedury. – Osoba która złożyła wniosek mogła w pośpiechu opuszczać swój kraj i nie ma wystarczających środków na utrzymanie się. Wówczas może ona zamieszkać w jednym z ośrodków, które prowadzimy.
Timothy Cooper reprezentował unijną instytucję (EASO), która działa w kwestii wsparcia państw członkowskich Unii Europejskiej w osiąganiu celów międzynarodowej ochrony. – Podstawowym zadaniem Urzędu jest ułatwianie implementacji wspólnego europejskiego systemu azylowego – mówił podczas spotkania. Działania koncentrują się na szkoleniu, wsparciu operacyjnym w państwach wspólnoty oraz doskonaleniu wiedzy urzędników. Zbierane są również informacje o azylantach. Dotyczą one państw pochodzenia czy strumienia napływu. – Pomagamy również państwom w konkretnych kwestiach. Obecnie jesteśmy zaangażowani w prace w Bułgarii oraz na Cyprze. Przedstawiciel podkreślił, iż zadania prowadzone są również w ramach hotspotów w Grecji i we Włoszech. Skupiają się one na wsparciu państw w rozpatrywaniu wniosków azylowych i relokacji. Według unijnych statystyk najwięcej wniosków pochodzi z takich państw jak Syria, Afganistan, Irak, Nigeria, Pakistan czy Erytrea.
Odnosząc się do statystyki, Magda Rychter wskazała, iż liczba wniosków o ochronę międzynarodową w Polsce wynosi ok. 10 tys. rocznie. Osoby, które ubiegają się o nią, pochodzą głównie z państw byłego ZSRR, szczególnie są wśród nich narodowości Czeczeni, Ukraińcy, Gruzini czy Ormianie. Według naczelniczki Urzędu, Polska nie jest postrzegana jako miejsce docelowe, ale jako kraj tranzytowy. – Polski rząd w kontekście pomocy uchodźcom w 2015 roku przyjął zobowiązania odnoszące się do relokacji osób przebywających w Grecji i Włoszech. Wyznaczono wówczas Polsce ok. 6 tys. osób. Zostały nawet podjęte przygotowania, które miały na celu przyjęcie tych osób w ciągu 2 lat. Na chwilę obecną nie trwają żadne prace w tym kontekście.
Agnieszka Florczak, powołując się na Indeks Polityki Integracyjnej Migrantów (Migrant Integration Policy Index), stwierdziła, iż Polska nie jest atrakcyjnym miejscem docelowym. Kraj plasuje się na 32. miejscu na 38. państw. – Realizowane w Polsce polityki stwarzają obecnie więcej przeszkód niż możliwości dla pełnego udziału migrantów w życiu społecznym. Wyjaśniła zgromadzonym, iż poza możliwością nadania statusu uchodźcy istnieją także inne formy ochrony międzynarodowej. Osoby pochodzące z terenów objętych konfliktem, niebędące zagrożone prześladowaniami, mogą uzyskać ochronę uzupełniającą. Przesłanką w takiej procedurze jest bowiem zagrożenie życia.
Podczas debaty z publicznością, pojawiły się wątpliwości prawne w sprawie relokacji uchodźców. – Polska ma obowiązek przyjąć cudzoziemców, którzy ubiegają się o ochronę. Wynika to z Konwencji Wiedeńskiej i innych zobowiązań. Podobnie mamy obowiązek uczestniczyć w systemie relokacji. Mamy ten obowiązek, ponieważ polski rząd w 2015 roku przyjął takie zobowiązania. Ponadto, wynika to z prawa Unii Europejskiej. Agnieszka Florczak podkreśliła ponadto, iż w Traktacie o Funkcjonowaniu Unii są zapisane narzędzia dotyczące polityki azylowej. Jednym z nich jest zasada solidarności. W sytuacjach nadzwyczajnych Rada UE może podjąć decyzję o rozlokowaniu nadmiernej liczby osób poszukujących ochrony. – Jako kraj powinniśmy wypełnić to zobowiązanie. Przyjęliśmy je w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej – podsumowała.
Wśród publiczności w debacie udział wzięły osoby świata nauki, organizacji pozarządowych, ale również licznie zgromadzeni obywatele. Wszyscy z nich postawili wiele pytań. Nie zabrakło również młodych ludzi, w tym studentów i obcokrajowców przebywających we Wrocławiu.
Spotkanie urozmaiciła prezentacja materiałów video, powstałych przed kilkoma tygodniami na wyspie Lesbos. Bohater krótkiego filmu relacjonował: – Koce termiczne są bardzo ważne, szczególnie w okresie, w którym wody Morza Śródziemnego są chłodne. Co ciekawe, wszystkie z nich zostały wyprodukowane w Polsce. Mamy również grupę kobiet, które wyszywają czapki dla małych dzieci. Pracujemy całą dobę. Filmik prezentował skład produktów pierwszej potrzeby dla osób, które zdecydowały się na dramatyczną przeprawę drogą morską. Poruszenie wśród zgromadzonych wywołały kadry filmu o młodym rybaku, który bezinteresownie ratuje ludzi na morzu. – Pewnego dnia w ciągu jednej doby do brzegu dotarło 88 łodzi.
Należy podkreślić, iż różnego rodzaju migracje, w tym uchodźstwo nie są nowym zjawiskiem. Unia Europejska prowadząc wspólny europejski system azylowy, zapewnia ochronę ludności uciekającej do Europy. Solidarne podejście w tej kwestii może dać szansę oraz możliwości dla obu stron. Debata w tej sprawie będzie się toczyć.
WIĘCEJ INFORMACJI NA TEN TEMAT <<==>> LINK
materiał: Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce
tekst: Wydział Prasy Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce
opracowanie: Radiobiper Biała Podlaska