Reklama

Reklama

Reklama video

Terespol: Nielegalna medycyna chińska na granicy

Igły do akupunktury i preparaty medycyny chińskiej znaleźli w bagażu mongolskiego podróżnego funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Terespola. Nielegalne medykamenty i akcesoria medyczne wpadły w ręce funkcjonariuszy podczas kontroli międzynarodowego pociągu relacji Brześć-Terespol.

Prześwietlając urządzeniem RTG podręczne bagaże podróżnych w jednym z nich – należącym do 58-letniego obywatela Mongolii – funkcjonariusze zauważyli podejrzane przedmioty.

Okazało się, że mężczyzna ukrył w rzeczach osobistych 113 zbiorczych opakowań igieł do akupunktury, 25 pudełek z kaniulami dożylnymi, 33 opakowania z azjatyckimi lekami przeciwgrzybicznymi i urologicznymi oraz 25 pudełek zawierających szczepionki do włosów w ampułkach. Poproszony o wyjaśnienia 58-latek twierdził, że wszystko kupił w aptece w Mongolii i wiózł do Polski, gdzie mieszka, wyłącznie do osobistego użytku.

Przeciwko amatorowi medycyny azjatyckiej funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) wszczęli postępowanie karne skarbowe, zatrzymując „podręczną” apteczkę wartą ponad 6 tys. zł. Podróżny wpłacił 400 zł na poczet grożącej mu kary grzywny. Sprawę prowadzi Delegatura Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej.

Opisany przypadek przemytu nie jest na granicy czymś wyjątkowym. Kilka dni wcześniej (24.03) funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dorohuska zatrzymali ponad pół setki opakowań z różnego rodzaju ziołowymi płynami i maściami leczniczymi, które wiozła w bagażu 51-letnia obywatelka Łotwy. Z kolei mundurowi z Hrebennego tego samego dnia (24.03.) przechwycili ponad 8 tys. tabletek na potencję. Leki i farmaceutyki można przewozić przez granicę tylko na własne potrzeby lecznicze. Maksymalna ilość to pięć najmniejszych opakowań leku.

Bez specjalnego zezwolenia całkowicie zakazany jest przewóz środków odurzających i substancji psychotropowych, w tym również narkotyków uśmierzających ból. Spora część zatrzymywanych na granicy farmaceutyków to medykamenty niedopuszczone do obrotu w Polsce. Często są to produkty nieznanego pochodzenia, a tym samym i nieznanego składu, mogące stanowić nie tylko zagrożenie dla zdrowia, ale też życia człowieka.


materiał: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
tekst zdjecie: kom. Marzena Siemieniuk Izba Administracji Skarbowej w Lublinie

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama