Siódmy już „Rodzinny piknik strzelecki”, organizowany przez KS „Kaliber” Małaszewicze, odbył się na strzelnicy sportowej Fort Kobylany, gdzie na uczestników czekały liczne atrakcje.
– Spotykamy się dziś na siódmym pikniku strzeleckim, który odbywa się na naszej strzelnicy rok w rok, z wyjątkiem 2000 i 2001, więc już dziewięć lat gramy ten piknik. Mamy dużo atrakcji dla dzieci, z którymi możemy tu przyjść, zostawić je u pani animator, możemy puścić je na zjeżdżalnie. Do obejrzenia są samochody takich służb jak Policja czy Straż Pożarna. Będzie też najważniejszy element dla najmłodszych, czyli kąpiel w pianie. Rodzice mogą oddać się swojej pasji i postrzelać z broni ostrej – podał szczegóły wydarzenia prezes KS „Kaliber” Małaszewicze Maksymilian Karmasz. – Pomysł na piknik zrodził się z chęci połączenia pokoleń, żeby każdy znalazł dla siebie coś fajnego, żeby mógł w niedzielę odpocząć w bardzo dobrym towarzystwie.
Chętni mogli wziąć udział w strzelaniu z broni ostrej, warsztatach łuczniczych i oszczepniczych, a także w rozgrywkach paintball oraz splitmaster. Na amatorów wysokości czekała ścianka wspinaczkowa i dmuchańce, a na spragnionych wiedzy – namiot historyczny i stoisko Pracowni Agafii.
Własne stoiska wystawiennicze przygotowały służby mundurowe: Straż Graniczna, Straż Pożarna, Policja, Wojsko Polskie, Wojsko Obrony Terytorialnej, Służba Więzienna, ponadto dostępne były do obejrzenia wystawy broni kolekcjonerskiej członków Klubu Strzeleckiego „Kaliber”, Magazynu Uzbrojenia oraz Markowych Militariów.
Pokaz armat przygotował Regiment Artylerii Książęcego Domu Księcia Radziwiłła z Terespola. Ciekawą ofertą była również możliwość bezpłatnego badania wzroku. Impreza odbyła się przy muzyce, dodatkowo każdy mógł skorzystać z przygotowanej oferty gastronomicznej.
Piknik cieszy się każdego roku dużą popularnością, zwłaszcza wśród osób, które korzystają z zaproszenia organizatorów podczas każdej edycji.
– Spotykamy się na pikniku po raz siódmy. Jestem tu od początku, wcześniej jako pracownik Nadleśnictwa Chotyłów, dziś jako pracownik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie. Z wielką przyjemnością tutaj przyjeżdżam, bo widzę wielką pasję i chęć działania, a także potrzebę, jaką wykazują mieszkańcy gminy i miasta Terespol oraz powiatu bialskiego – zauważył jeden ze stałych uczestników pikniku, zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie Mariusz Kiczyński. – Ta impreza przede wszystkim służy integracji. Widzimy służby mundurowe i wiele innych formacji, więc to wydarzenie spaja różne środowiska, które przyklaskują tego typu imprezom.
Porozumienie w sprawie strzelnicy
To wydarzenie przyciąga wielu sympatyków, jednak sama działalność klubu i strzelnicy znajdującej się w okolicy zabudowań miejscowości Kobylany, od kilku lat jest solą w oku mieszkańców, którzy skarżą się na hałas, szczególnie w dni, kiedy chcą cieszyć się spokojnym odpoczynkiem po pracy. W tej sprawie toczą się rozmowy, a jak poinformował redakcję przewodniczący rady gminy Terespol Łukasz Dragun, w ostatnim czasie zostało wypracowane porozumienie.
– Na wtorkowym spotkaniu [10 czerwca – przyp. red.] z mieszkańcami, przedstawicielami sołectw oraz klubem, w porozumieniu z Konserwatorem Zbytków i przedstawicielami ochrony środowiska udało się wpracować porozumienie. Zorganizowaliśmy z wiceprzewodniczącym rady spotkanie „mediacyjne”, na którym zostały opracowane warunki, a porozumienie zostanie w najbliższym czasie sformalizowane i podpisane. Strony dogadały się, miejmy nadzieję, że będzie to szło ku lepszemu. Oficjalne można powiedzieć, mam taką nadzieję, że temat został rozwiązany, przynajmniej na jakiś czas. Możemy uspokoić mieszkańców, że idziemy w dobrym kierunku – wyjaśnił przewodniczący rady gminy Terespol Łukasz Dragun.
Galeria zdjęć – poniżej.
______
materiał: Radio Biper Gmina Terespol
zdjęcia: Gwalbert Krzewicki
film: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk
