Sesja rady gminy odbyła się 4 lutego w Wilczynie. Jednym z poruszonych podczas posiedzenia tematów była kwestia zakupu przez samorząd działki nr 102/11 o pow. 6 arów w Sławacinku Starym, na której zlokalizowany jest murowany budynek dawnej chłodni na owoce o wymiarach 15 x 7 m. Obiekt wyposażony jest w instalację elektryczną, ma również doprowadzoną wodę, więc jest już na ten moment atrakcyjny dla miejscowości.
Do tej pory, co w swojej prośbie skierowanej do radnych i wójta podkreślili mieszkańcy Sławacinka Nowego, w tej miejscowości nie ma świetlicy wiejskiej, tym samym nie mają gdzie organizować zebrań wiejskich oraz spotkań integracyjnych.
– To była kiedyś chłodnia na jabłka i chcemy ją zaadaptować na świetlicę wiejską – mówił podczas sesji sołtys Sławacinka Nowego Piotr Maleńczuk.
– Nie posiadamy żadnych obiektów, w których można organizować zebrania, spotkania, a nawet założyć w nim koło gospodyń wiejskich, o czym marzyliśmy od dziesiątek lat. Zazdrościmy okolicznym wsiom i mieszkańcom, że mogą się spotkać, mogą zrobić dożynki, pobawić się wspólnie. A my nie mamy placu zabaw, nic nie mamy, jesteśmy wykluczeni, choć jesteśmy blisko miasta, między różnymi sołectwami – dodał jeden z mieszkańców miejscowości, Jarosław Lewczuk.
– Ten budynek jest nam bardzo potrzebny, wręcz nieodzowny, do integracji, do spotkań, zebrań, wszelkiego rodzaju imprez. Przede wszystkim nie możemy zarejestrować KGW w Sławacinku Nowym bez istnienia obiektu. Będzie obiekt, będzie się działo. Mamy naprawdę wiele dobrych pomysłów, jesteśmy bardzo różnorodnym społeczeństwem. Jest bardzo dużo młodzieży i dzieci, rodzą się dzieci, to jest młode społeczeństwo, więc wiążą się z tym nowe pomysły. Chcemy, żeby nas było widać na terenie gminy, bo dotychczas chowano nas po kątach innych miejscowości, które tak fajnie działają. My chcemy brać w tym udział! – zauważyła mieszkanka Sławacinka Nowego Elżbieta Madoń.
Mieszkańcy Sławacinka Nowego zazwyczaj spotykali się „pod chmurką”, w altanie sołtysa, ale chcą mieć swoje własne miejsce. Działka, o której mowa, ma powierzchnię 6 arów, ponadto istnieje możliwość zakupu działki sąsiedniej o pow. 14 arów. Całość to byłoby już 20 arów, co daje całkiem pokaźną, jak na potrzeby wsi, przestrzeń do społecznej integracji. Marzą m.in. o małym placu zabaw dla dzieci, gdzie mogliby przychodzić rodzice ze swoimi pociechami.
Zakup działki wraz ze znajdującym się na niej budynkiem wiązałby się z wydatkiem rzędu 150.000 zł. Mieszkańcy Sławacinka Nowego deklarują, że na ten cel przeznaczą środki z funduszu sołeckiego, które obecnie przeznaczyli na oświetlenie drogowe w miejscowości, kolejne rozdanie funduszu przeznaczaliby już na własną świetlicę, jej remont, doposażenie. Zapewniają, że co tylko się da, wykonają społecznie, własnymi rękoma.
Mieszkańcy czekają już tylko na decyzję wójta i radnych, którzy widzieli już obiekt i wstępnie pozytywnie odnieśli się do tego pomysłu.
– Procedujemy tę kwestię. Byłem tam osobiście z sołtysem i radnym, oglądaliśmy ten obiekt. Na pierwszy rzut oka – super pomysł, jednak uważam, że każda decyzja musi być przemyślana zgodnie ze strategią gminy. Na chwilę obecną nie mówimy „nie”, komisja chce pojechać na miejsce, sama zobaczyć, pojedziemy tam z naszymi urzędnikami, rzeczoznawcą, porównamy ceny oferowane przez sprzedającego z cenami rynkowymi. Pojawiają się wątpliwości, ponieważ mamy tzw. trójkąt bermudzki obejmujący Porosiuki, Sławacinek Nowy i Styrzyniec, gdzie jest „pomieszanie z poplątaniem”, z jednej strony drogi tzw. planowej jest Sławacinek Nowy, a z drugiej Porosiuki, więc musimy wrócić do tego tematu i pogodzić potrzeby wszystkich mieszkańców – mówił po sesji w rozmowie z redaktorem Radia Biper Mariuszem Maksymiukiem wójt gminy Biała Podlaska Konrad Gąsiorowski. Jak zauważył, podział obrębów może przynieść finał w postaci przynależności podmiotowej działki do Porosiuk, a wtedy może się zdarzyć, ze ta miejscowość będzie miała dwie świetlice, a Sławacinek Nowy w dalszym ciągu żadnej, stąd potrzeba rozważnej, przemyślanej decyzji, która pozwoli dokonać trafnego zakupu.
_____
materiał: Radio Biper Gmina Biała Podlaska
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
mapa: Geoportal
film: Mariusz Maksymiuk / Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Radio Biper
Jedna odpowiedź
Wybitnie mało „atrakcyjne” jeżeli nie uciążliwe dla sąsiadów miejsce na takie inwestowanie ( nie powiem, że ktoś chce się pozbyć problemu lub podrzucić go następnemu). Wciśnięte (szer. 16m) pomiędzy zabudowę jednorodzinną i jeszcze ta linia średniego napięcia. Dobrze zastanówcie się nad wydaniem sołeckich pieniędzy.