Hrebenne (09.05.) Kosmetyki do pielęgnacji skóry zawierające substancje pochodzące z chronionych gatunków zwierząt zarekwirowali na granicy z Ukrainą funkcjonariusze służby celno-skarbowej.
70 opakowań kremów wyprodukowanych m.in. z tłuszczu niedźwiedzia – okazu zagrożonego wyginięciem, chronionego przepisami międzynarodowej Konwencji Waszyngtońskiej CITES – wwoził na teren Unii Europejskiej pochodzący z Ukrainy 21-latek.
Na legalny przewóz przez granicę okazów CITES lub wyrobów z nich wykonanych potrzebne są odpowiednie dokumenty i zezwolenia. Mężczyzna takowych nie posiadał. Twierdził, że nie wiedział co przewozi. Miał rzekomo otrzymać zlecenie dostarczenia „jakiegoś towaru” na Słowację i nie wnikał, jaki to towar.
Taka niefrasobliwość przysporzyła mu problemów na granicy. Funkcjonariusze służby celno-skarbowej wszczęli przeciwko 21-latkowi postępowanie karne skarbowe. Mężczyzna odpowie za naruszenie przepisów Ustawy o ochronie przyrody. Sprawę prowadzi komórka dochodzeniowo śledcza z Zamościa.
Co roku funkcjonariusze przejmują na granicy lądowej i lotniskach tysiące wyrobów wykonanych z zagrożonych wyginięciem gatunków fauny i flory, w tym farmaceutyki, kremy, balsamy itp. I chociaż trudno znaleźć wiarygodne przesłanki wskazujące na skuteczność takich specyfików, cieszą się one niesłabnącą popularnością. Osoby wierzące w cudowną moc tych medykamentów często nie zdają sobie sprawy, że ich wyprodukowanie wiąże się z ogromnym cierpieniem zwierząt.
Bardzo drastyczny sposób pozyskiwania żółci niedźwiedzi w Chinach ujawniło swego czasu Światowe Towarzystwo Ochrony Zwierząt. Obrońcy zwierząt alarmowali, że niedźwiedzie trzymane są pojedynczo w ciasnych klatkach, zazwyczaj tak małych, że nie mogą w nich usiąść ani stać.
Rozmiar klatki pozwala im jedynie leżeć niemal w bezruchu. Niedźwiedziom wszczepia się w żołądek dreny i w ten sposób codziennie upuszcza żółć. Los zwierząt, które cierpią z powodu niegojących się ran, chorób i bezczynności jest tym bardziej okrutny, że przeciętnie niedźwiedzie wegetują w ten sposób ok. 10 lat.
materiał: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
tekst zdjęcia: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
opracowanie: Gwalbert Krzewicki